Historia znaków drogowych w pigułce
Lata 20, okres międzywojenny i okupacja
Na początku XX wieku znaki drogowe funkcjonowały równolegle ze słupami drogowymi. Dużą różnicę pomiędzy dawnymi a współczesnymi znakami drogowymi można zaobserwować w liternictwie i symbolach. Przełomową datą w historii znaków drogowych jest rok 1909, kiedy komisja międzynarodowa zaczęła opracowywać pierwszy kodeks drogowy wraz z projektem znaków drogowych. Początkowo było ich zaledwie 4 i wszystkie miały kształt okrągły! Informowały o wybojach, ostrych zakrętach, zamykanych przejazdach kolejowych i skrzyżowaniach. Sporadycznie wykorzystywano znak o zamkniętych drogach. Polska ratyfikowała ustalenia komisji po odzyskaniu niepodległości. W latach 20. zmieniono kształt znaków na trójkątne i dodano znaki, informujące o niezamykanych przejazdach kolejowych oraz innych niebezpieczeństwach. Dziś trudno uwierzyć, że społeczność międzynarodowa wykorzystywało początkowo zaledwie sześć symboli drogowych. Zwłaszcza, że w czasach współczesnych używa się ponad 400 znaków!
W Polsce w okresie międzywojennym bardzo często wykorzystywano znaki dodatkowe, projektowane na potrzeby lokalne. Posiadały napis i piktogram. Pod koniec lat 30. w Polsce stosowano już ponad 20 znaków drogowych, wśród których można wymienić znane współcześnie znaki ostrzegawcze, informacyjne i zakazujące. Wśród nich warto wymienić tablice, wskazujące obowiązkowy kierunek jazdy czy dozwolone miejsce postojowe. Przy tej okazji warto dodać, że ocena prędkości pojazdu odbywała się… „na oko”! Na rok przed wybuchem wojny zamiast sandrowych trójkątów niebieskich wprowadzono znaki żółte z czarnym symbolem i obrzeżem. W okresie okupacji na terenach polskich w odniesieniu do znaków drogowych obowiązywały przepisy Generalnego Gubernatorstwa. Znaki ostrzegawcze miały formę białych trójkątów z czarnym symbolem i czerwonym obrzeżem, a znaki nakazu i zakazu posiadały identyczną kolorystykę, ale kształt koła. Warto wśród nich wymienić interesujący znak zakazu przejazdu pojazdów w niedziele i święta. Obok wymienionych istniały znaki wskazujące na pierwszeństwo przejazdu, drogowskazy, tablice miejscowości oraz tymczasowe znaki kierujące ruchem przy zamknięciu dróg.
Okres po 1945 roku, czyli czas PRL-u
Lata powojenne zaraz po 1945 roku to okres bardzo intensywnego porządkowania infrastruktury drogowej oraz przepisów drogowych. Pierwszy wykaz PRL-owskich znaków drogowych pojawił się w podręczniku dla przyszłych kierowców z 1946 roku. Znaki drogowe zostały sklasyfikowane na znaki ostrzegawcze, zakazujące i nakazujące, informacyjne oraz określające pierwszeństwo przejazdu. Drogę podporządkowaną określano odwróconym trójkątem w jednej z dwóch wersji – białe tło i czerwone obrzeże lub żółte tło i czarne obrzeżenie. Drogę główną natomiast opisywano białym rombem z czerwonym obrzeżem. W okresie PRL-u pojawiły się także słupki wskaźnikowe, krzyże św. Andrzeja oraz małe tabliczki informacyjne, umieszczane pod znakami. Na uwagę zasługują nieistniejące już dzisiaj znaki o postoju dla dorożek samochodowych. Warto także wspomnieć o ciekawym znaku, informującym o stacji benzynowej czyli CPN, którego skrót obecny jest w języku do dzisiejszego dnia.
Bardzo znaczące stało się Rozporządzenie Ministrów Transportu Drogowego i Lotniczego oraz Spraw Wewnętrznych z 3 maja 1956 roku, w ramach którego ustalono nowe znaki ostrzegawcze i zmieniono kolor ich obrzeża na czerwony. Wprowadzono nowe piktogramy i znaki zaczęły łudząco przypominać tablice, wykonywane przez współczesnych producentów znaków drogowych. W kolejnych latach zwężono kolorowe obrzeża znaków, a w 1983 roku wprowadzono ośmiokątny znak stop, jakim znamy go obecnie. W czasach współczesnych warunki techniczne dla znaków i sygnałów drogowych regulowane są Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 3 lipca 2003 roku.